Nasze tematy

Artykuły

Wszystko jest szkliwem Szkliwa popiołowe i organiczny składnik opowieści

Przyjmując perspektywę ceramika poruszającego się w otoczeniu przyrody, możemy spojrzeć na jej piękno poprzez użyteczność, właściwości i zastosowanie w warsztacie naturalnych składników. Poddane odpowiedniej obróbce, wszystko może stać się szkliwem – kora lub drewno drzew owocowych, leśne paprocie, trawy i zioła, skoszone na łące. Świat ożywiony tworzy własny mechanizm recyklingu, mieszając pierwiastki zaczerpnięte z wnętrza ziemi z gazami atmosfery. Wszystko zostaje wielokrotnie poddane przemianom w wiecznym obiegu materii, zanim wapń trafi do igły sosnowej, a krzem do źdźbła trawy. Na potrzeby ceramika może pracować cały ekosystem, z armią biologicznych producentów, reducentów i konsumentów. 

Podstawowym elementem budowy znakomitej większości żywych organizmów jest woda, stanowiąca większą część ich masy. Inne substancje wydają się niewielkimi procentowo dodatkami, pozornie mało atrakcyjnymi, jako surowce ceramiczne, zważywszy, że dominującą rolę odgrywa w nich węgiel. Potencjalne składniki szkliwa zajmują kolejne pozycje po przecinku. Jednak szczątki, zarówno roślinne, jak i zwierzęce, łatwo tracą większość wody. Suche drewno i zdrewniałe łodygi składają się niemal w połowie z węgla, stanowią więc naturalne paliwo. Będąc opałem w tradycyjnych piecach, sucha masa roślinna pozostawia po sobie nieorganiczne resztki i to, co stanowiło ułamki procenta, staje się dominującym składnikiem popiołu. W nieco animistycznym podejściu tak rozumiem nieorganiczną formę duszy składnika – jako zbioru cech, decydującego o jego właściwościach, zdolnego przetrwać wysoką temperaturę.

Popiół powszechnie kojarzy się z ostateczną formą rozpadu, przez dekonstrukcję surowca do bezpostaciowego, bezzapachowego proszku. Jeśli jednak potraktujemy go jako składnik do tworzenia szkliw, staje się elementem kreacji, formą przetrwalnikową pomiędzy „istnieniem” – bytem o właściwościach takich jak struktura, zapach, smak czy kolor, przechowującą informacje o przeszłym życiu, a nową formą, do której zostaje powołany w procesie tworzenia ceramiki czy też samego szkliwa. Szkliwo ceramiczne jest zdolne ponownie wydobyć, w nieco innej, okrojonej formie, wydawałoby się, stracone w ogniu, przechowane właściwości. Te, które były najbardziej odporne na zniszczenie, decydowały również o pierwotnym charakterze. Czasem w nieco poetyckiej formie, wymagającej przychylnej interpretacji i woli podążenia za ideą, pojawiają się na nowo.

Cały artykuł dostępny jest w nr 2/2025 "Szkła i ceramiki".  Zamów już teraz 

 

Na zdjęciu: Próbki szkliw popiołowych. Fot.: Magdalena Łysiak

Wróć
W najnowszym numerze
2 / 2025
linia Bożeny Sacharczuk dialog z naturą
linia Biroskop - polskie narzędzia dla ceramików
linia Magdalena Łysiak. Wszystko jest szkliwem
linia I Międzynarodowe Triennale Rzeźby Ceramicznej
linia W kręgu porcelanowego dziedzictwa Wałbrzycha. Od „Kristera” do „Krzysztofa”
linia CeramikFest, festiwal ceramicznych opowieści
linia Patery Eryki Trzewik-Drost na tle epoki i historii Zakładów Porcelany „Bogucice”
linia Historia ceramiki bolesławieckiej XVIII i XIX wieku
linia O miśnieńskich kwiatach, które skradły serca Europejczykom
linia Wystawa „Kobieta wyzwolona. Polskie art déco w ceramice”
więcej
  linia Newsletter

Chcesz być na bieżąco informowany o aktualnych wydarzeniach i artykułach? Zapisz się do newsletter.

Oświadczam, że zapoznałem się i akceptuję: Polityka prywatności